Samuel miał trudność w rozumieniu słów BOGA. Myślał, że to człowiek mówi, ale to był Bóg, który wytrwale czekał na odpowiedź swego sługi. Bóg woła, ale człowiek nie słyszy, bo głośno i gwarno wszędzie, a przede wszystkim w człowieczym sercu, myślach… Tak głośno, że nie sposób usłyszeć tego delikatnego i pełnego miłości głosu. Samuel usłyszał, bo Bóg wołał wytrwale. Nie ustał nawet wtedy, kiedy Samuel nie zrozumiał, bo człowiek jest tak ważny dla BOGA! Bóg walczy o każdego do końca, woła aż do ostatniej chwili. Miłość nigdy nie ustaje, nigdy się nie poddaje, zawsze pokłada nadzieję, l taki jest nasz Bóg, który jest MIŁOŚCIĄ., dlatego po prostu nie przestaje wołać, dlatego nie przestaje kochać! „
Jezus postawił swoim uczniom bardzo ważne pytanie: Czego szukacie? Znać cel, wiedzieć za czym się podąża, to wyruszać w pewniejszą drogę, to nie liczyć na przypadek, czy łut szczęścia. Jak trudno jest człowiekowi, który w swoim życiu nie wie, czego szuka naprawdę. Czasem sami nie wiemy, czego szukamy. Uczniowie też nie odpowiedzieli na to pytanie. To pytanie jest egzystencjalne, ono towarzyszy naszej codzienności od początku: Czego tak naprawdę szukam? Na czym najbardziej mi w życiu zależy? O co walczę każdego dnia?
Jak u mnie wygląda sprawa odpowiedzi na pytania, które kieruje do mnie Bóg na modlitwie, ze Słowa Bożego, z przychodzących sytuacji, zjawisk naturalnych, ze strony drugiego człowieka?
Jezus daje odpowiedź i kieruje zaproszenie: chodźcie, a zobaczycie .
Każde nasze spotkanie z Jezusem pomaga nam doświadczyć Jego samego i również zrozumieć, do jakich działań jesteśmy przez Niego zaproszeni.