LSO

21

Parafia pw. Św. Barbary w Walimiu

Zasady ministranta

Ministrant kocha Boga i dla Jego chwały wzorowo spełnia swoje obowiązki.

Ministrant służy Chrystusowi w ludziach.

Ministrant zwalcza swoje wady i pracuje nad swoim charakterem.

Ministrant rozwija w sobie życie Boże.

Ministrant poznaje liturgię i żyje nią.

Ministrant wznosi wszędzie prawdziwą radość.

Ministrant przeżywa Boga w przyrodzie.

Ministrant zdobywa kolegów w pracy i zabawie dla Chrystusa.

Ministrant jest pilny i sumienny w nauce i pracy zawodowej.

Ministrant modli się za Ojczyznę i służy jej rzetelną pracą.

Wskazania dla Liturgicznej Służby Ołtarza

Pełniący posługę przychodzą do kościoła przynajmniej 15 minut przed rozpoczęciem liturgii. Czas ten przeznaczamy na modlitwę, na duchowe przygotowanie się do uczestnictwa w Eucharystii lub nabożeństwie oraz na ubranie się, przygotowanie potrzebnych rzeczy, pomoc w ubraniu celebransa.

Przychodząc do kościoła udają się najpierw przed tabernakulum, aby oddać pokłon Chrystusowi.

Udział służby liturgicznej we Mszy św. nie może ograniczyć się do wykonywania powierzonych im czynności. Posługa ma ich prowadzić do pełniejszego włączania się w święte obrzędy, aby uczestniczyć w nich „świadomie i owocnie”.

Spełnianie określonych czynności w liturgii nie może mieć charakteru występu, lecz posługi. Należy więc podkreślać przekazywana treść, a nie samego siebie.

Swoje czynności wykonują we właściwym czasie, bez pośpiechu, nigdy przed zakończeniem czynności poprzedzającej.

Swoją postawą i zachowaniem się dają wiernym przykład właściwego i pełnego uczestnictwa w Eucharystii.

Zasady według św. Jana Berchmansa

1. Serce moje jedynie bezpiecznym żyć może, gdy wytrwa w szczerej, dziecięcej miłości ku Matce Bożej.

2. Mało mówić, dużo czynić.

3. Wielce sobie ważyć drobne sprawy.

4. Jeśli nie dojdę do świętości za młodu, nigdy nie będę świętym.

5. Myśl, żebyś Panu Bogu się podobał, a Pan Bóg o tobie myśleć będzie.

6. Sumiennie dopilnuję punktualnego rannego wstawania.

7. Kto nie docenia modlitwy, nie wytrwa w pobożności.

8. Wszystko, co czynisz, czyń z wielką starannością.

9. Cierpliwość koroną wszelkich cnót.

10. Nie czyń nigdy tego, co Ci się w drugich nie podoba; ale to, co się w nich podoba.

 

22

KRÓLUJ NAM CHRYSTE!

Modlitwa


Przed służeniem:
 

Oto za chwilę przystąpię do ołtarza Bożego, do Boga, który rozwesela młodość moją. Do świętej przystępuję służby. Chcę ją dobrze pełnić. Proszę Cię, Panie Jezu, o łaskę skupienia, by myśli moje były przy Tobie, by oczy moje były zwrócone na ołtarz, a serce moje oddane tylko Tobie. Amen.

Po służeniu:

Boże, który powołałeś mnie do swej służby, spraw, abym uświęcony uczestnictwem w Twych tajemnicach, przez dzień dzisiejszy i całe moje życie szedł  tylko drogą zbawienia. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Hymn ministrantów


***

Patron ministrantów – Święty Tarsycjusz

Święty Tarsycjusz (+ ok. 250)

 

Niewiele wiemy o świętym Tarsycjuszu, ale wystarczająco dużo, aby go uznać za męczennika Eucharystii. Był młodym Rzymianinem, akolitą, należącym do otoczenia papieża Stefana I, późniejszego męczennika. Posługa akolity była wtedy jednym ze święceń niższych, które dawało prawo klerykom usługiwania do Mszy św., a więc pełnienia tej zaszczytnej funkcji, którą obecnie sprawują ministranci. Za cesarza Decjusza (249-251) nastąpiły jedne z najkrwawszych prześladowań chrześcijan. Więzienia zapełniły się chrześcijanami. Ograniczono też możliwości widywania się z uwięzionymi. Wskutek tego umacnianie uwięzionych chrześcijan Komunią św. przed ich męczeńską śmiercią stało się prawie niemożliwe. Każdy odważny kapłan, diakon czy dorosły chrześcijanin, gdy szedł do więzienia z Komunią św., narażał się na rozpoznanie i areszt, nie osiągnąwszy nawet celu. W tej sytuacji Tarsycjusz, chłopiec prawdopodobnie około dziesięcioletni, okazał gotowość chodzenia do więzienia z Chrystusem Eucharystycznym, sądząc, że z powodu młodego wieku uda mu się niepostrzeżenie dotrzeć do braci i sióstr skazanych na śmierć męczeńską. Czynił tak zapewne wiele razy.

Pewnego dnia, gdy szedł z Najświętszym Sakramentem ukrytym na piersiach, pogańscy rówieśnicy zaczęli zachęcać go, aby przyłączył się do wspólnej zabawy. On jednak zaczął uciekać przed nimi. Kiedy spostrzegli, że coś przyciska do piersi, zaczęli go gonić, aby sprawdzić co to takiego. Broniącego się powalili na ziemię, kopali i obrzucali kamieniami. Wyrwał go z ich rąk przechodzący obok żołnierz rzymski Kwadratus, chrześcijanin, ale po zaniesieniu do domu chłopiec zmarł na skutek zadanych mu ran. Został męczennikiem Eucharystii. Wydarzenie to miało miejsce prawdopodobnie w 250 roku. Ciało Świętego zostało pogrzebane na cmentarzu św. Kaliksta obok szczątków papieża św. Stefana I, który w kilka lat po nim poniósł śmierć męczeńską (+257). Papież Damazy I (+384) męczeństwo św. Tarsycjusza opisał wierszem.

Świętego Tarsycjusza czczono początkowo w taki sam sposób jak innych męczenników. Obchodzono rocznice jego narodzin dla nieba przy jego grobie, w katakumbach św. Kaliksta. Nie znalazł się wśród świętych, którzy cieszyli się wyjątkowym kultem. Przy wielkiej ilości męczenników w Rzymie nie każdy mógł być usytuowany w pierwszym szeregu. Jednak papież Damazy I porównywał go ze św. Szczepanem, należącym do świętych najbardziej popularnych. Najstarsze księgi liturgiczne, pochodzące z przełomu VII/VIII w., nie zawierały wzmianki o św. Tarsycjuszu. Pod datą 15 sierpnia umieścił go Adon z Vienne (+875) w opracowanym przez siebie martyrologium (odtąd wMartyrologium romanum figuruje on zawsze pod datą 15 sierpnia). W dniu tym obchodzona jest jednak przede wszystkim uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Św. Tarsycjusz musiał więc pozostać w cieniu. W księgach liturgicznych do dnia dzisiejszego nie ma on swojego formularza.

Relikwie św. Tarsycjusza w 1675 r. przeniesiono do Neapolu, gdzie umieszczono je w osobnej kaplicy przy Bazylice św. Dominika. Część jego relikwii w specjalnej trumience znajduje się w salezjańskim kolegium w Rzymie przy via Appia Antica. Szczególne nabożeństwo do św. Tarsycjusza żywił wybitny kardynał angielski Wiseman, który w 1855 r. ku jego czci ułożył specjalny utwór poetycki pod tytułem Fabiola. W 1939 roku, ku czci świętego Tarsycjusza, architekt Rossi zbudował w Rzymie piękną świątynię.

W słynnym Luwrze znajduje się rzeźba dłuta A. Falguiere, przedstawiająca świętego Tarsycjusza w pozycji leżącej – w chwili konania przyciska on Najświętszy Sakrament do serca. We Włoszech św. Tarsycjusz wciąż cieszy się szczególną czcią jako patron różnego rodzaju kółek eucharystycznych. Na początku XX w., za papieża św. Piusa X, obrano go za patrona Włoskiej Młodzieży Akcji Katolickiej. W ikonografii św. Tarsycjusz przedstawiany jest jako ten, który na swojej piersi niesie Najświętszy Sakrament, ochraniając Go swoimi rękami. Po reformie kalendarza liturgicznego wspomnienie św. Tarsycjusza przeniesiono na 21 listopada.

Święty Tarsycjuszu, Patronie i wzorze nasz,

Ty niosłeś Jezusa na sercu i w sercu jako największy swój skarb.

Cześć i miłość Jezusa promieniowały z Twojego oblicza

i dla Niego oddałeś radośnie swe młode życie.

I my chcemy nosić Jezusa w swym sercu.

Chcemy ze czcią i miłością chodzić wokół Jego ołtarza.

Chcemy nieść Jezusa do domu,

do szkoły i wszędzie przez dobry przykład.

Pomóż nam i spraw, abyśmy całym życiem

tylko Jemu służyli i do Niego należeli. Amen.